Na etapie Serre Chevalier co prawda przegrał z Indurainem, Romingerem i Alvaro Mejią o ponad minutę, ale inni mieli większe problemy. Johannowie Museeuw i Bruyenel stoczyli się w klasyfikacji. Przez tydzień w czołówce wyścigu nic się nie zmieniało. Indurain prowadził przez Kolumbijczykiem Mejią, Jaskułą oraz Romingerem. Obecnie Polak w klasyfikacji generalnej ma 24 punkty przewagi nad drugim Fredrikiem Lindgrenem. Patryk Dudek zajmuje jedenaste, a Maciej Janowski dwunaste miejsce. Zmarzlik po Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff jest coraz bliżej czwartego w karierze tytułu indywidualnego mistrza świata na żużlu. Klub z linią ataku Lauri-Scopelli-Zozaya-Ferreyra-Guayta zwaną Los Profesores zajął wysokie trzecie miejsce, demonstrując bardzo ofensywny futbol i strzelając w 34 meczach aż 103 bramki (zdecydowanie najwięcej w lidze – drugi w tej klasyfikacji Boca Juniors, który został pierwszym zawodowym mistrzem Argentyny zdobył 85 bramek). Dwa 1. Zasady klasyfikacji i sposoby identyfikacji organizmów. Zdający: 1) rozróżnia (na schemacie) grupy mono-, para- i polifiletyczne 3) przedstawia związek między filogenezą organizmów a ich klasyfikacją 4) przedstawia na podstawie klasyfikacji określonej grupy organizmów jej uproszczone drzewo filogenetyczne. IX. Ewolucja. 1. . fot. PGL Esports Chociaż Aleksandr „s1mple” Kostyliew najpewniej zostanie wybrany najlepszym graczem minionego roku, tak liczby wcale nie wskazują, że był najlepszym snajperem ubiegłego sezonu. W tej klasyfikacji przypadło mu dopiero… 4 miejsce! Snajperem, który zdobył najwięcej fragów ze swojej nominalnej broni w 2021 roku, był Dmitri „sh1ro” Sokołow. Rosjanin zanotował aż 2236 zabójstw z użyciem AWP. To był naprawdę świetny rok dla młodej gwiazdy Gambit. Gracz królował również w liczbie wygranych clutchy w niedawno zakończonym sezonie. Za plecami Sokołowa uplasował się jego rodak, Ali „Jame” Dzame. To akurat nie jest wyjątkową niespodzianką. Choć liderowi wiodło się w minionych miesiącach ze zmiennym szczęściem, tak snajperkę zawsze ma przyklejoną do dłoni. Trzeba mu też oddać, że jest drugim, a zarazem ostatnim graczem, który przekroczył w tej statystyce pułap magicznych dwóch tysięcy trafień (2079). Ostatnie miejsce na podium przypadło Florianowi „syrsoNowi” Rische, który z AWP wyśrubował 1980 zabójstw. Dopiero czwartą lokatę zajął wspomniany s1mple, a czołową piątkę domknął Casper „cadiaN” Møller. Do zestawienia wliczano tylko trafienia zdobyte w meczach z drużynami TOP 20, wobec czego statystyki nie są zakrzywione przez mecze z dużo słabszymi rywalami. Nikt nie umniejsza również umiejętnościom s1mpla, bowiem owe liczby pokazują zarazem jego ogromną wszechstronność. Ukrainiec wymiata, ograniczając się nie tylko do snajperki. Pełne zestawienie pierwszej piątki w liczbach odnośnie fragów zdobytych z AWP to: Dmitri „sh1ro” Sokołow ~ 2236 zabójstw Ali „Jame” Dzame ~ 2079 zabójstw Florian „syrsoN” Rische ~ 1980 zabójstw Aleksandr „s1mple” Kostyliew ~ 1787 zabójstw Casper „cadian” Møller ~ 1356 zabójstw The TOP 5 Players with the MOST AWP Kills in 2021 (vs Top 20): 🇷🇺 #1 @sh1rocsgo | 2,236🇷🇺 #2 @JAMEPAIN | 2,079🇩🇪 #3 @syrsoNCSGO | 1,980🇺🇦 #4 @s1mpleO | 1,787🇩🇰 #5 @caspercadiaN | 1,356 — BetwayCSGO (@BetwayCSGO) January 4, 2022 Inne tego autora 25 lipca 2022, 6:25 Oglądasz Na igrzyskach w Tokio polska sztafeta 4x400 m zajęła piąte miejsce Foto: Getty Images | Video: Eurosport Amerykanie wygrali sztafetę 4x400 m podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Eugene. Podium uzupełnili Jamajczycy i Belgowie. Polacy zajęli ostatnie, dziewiąte miejsce. Lekkoatletyczne MŚ Eugene 2022: klasyfikacja medalowa >>>Amerykańska sztafeta 4x400 m w składzie: Elija Godwin, Michael Norman, Bryce Deadmon, Champion Allison odniosła w niedzielę bezapelacyjne zwycięstwo wynikiem Allison postawił kropkę nad i Drudzy byli Jamajczycy. Akeem Bloomfield, Nathon Allen, Jevaughn Powell, Christopher Taylor uzyskali czas miejsce zajęli Belgowie w składzie: Dylan Borlee, Julien Watrin, Alexander Doom, Kevin Borlee - pół sekundy i szansę na walkę w tłumie"Maksymilian Klepacki, Karol Zalewski, Mateusz Rzeźniczak, Kajetan Duszyński ukończyli rywalizację w czasie W finałowym biegu Polacy zamknęli stawkę. Zajęli dziewiąte Dopatrzyliśmy się błędu zawodników z Trynidadu. Podając pałeczkę przed nami, zamiast zbiegać do wewnętrznej części lub biec po swoim torze po prostu przeszkodzili Mateuszowi. Chłopak wbiegł na niego i przez to straciliśmy pół sekundy i szansę na walkę w tłumie - analizował bieg że można było - realnie patrząc po eliminacjach - liczyć na piąte, szóste miejsce. - Już wczoraj mówiłem, że każdy bieg sztafetowy jest jednak inny i nieprzewidywalny. Dziś potoczyło się tak, a nie inaczej - walkę młodej polskiej sztafety męskiej o medal mistrzostw Europy w 4x400 m (mężczyźni) 1. USA 2. Jamajka 3. Belgia ... 9. Polska Autor: kz / Źródło: PAP Zobacz równieżZobaczyła wypadek i napisała do męża. "Nie jestem pewna, czy chcę to zrobić"Świątek powiększyła przewagę w rankingu Polka jest liderką zestawienia WTA nieprzerwanie od 4 kwietnia. Sukces, za którym nie idą wielkie pieniądze. Kolosalne różnice w zarobkach kobiet i mężczyzn Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu Tour de France Femmes nie przyniosło Katarzynie Niewiadomej wielkiej fortuny. "Nie każdy zdaje sobie sprawę, co to znaczy ukończyć ten wyścig" - Kasia Niewiadoma osiągnęła wielki sukces - nie ma wątpliwości dziennikarz Eurosportu Paweł Kuwik. Niewiadoma też na najwyższym stopniu podium. Ogromny wkład w sukces zespołu Jej ekipa wygrała klasyfikację drużynową Tour de France. I to ze sporą przewagą. Zdjęty z boiska Ronaldo opuścił stadion jeszcze przed końcem meczu Portugalczyk zaskoczył wszystkich podczas niedzielnego spotkania Manchesteru United. Polka trzecia w Tour de France Katarzyna Niewiadoma w niedzielę utrzymała miejsce w czołówce i ma powody do świętowania. Najważniejszy sukces w karierze Przed startem wyścigu Tour de France Femmes Katarzyna Niewiadoma stawiała sobie trzy cele. Nie żyje legendarny koszykarz Bill Russell To najbardziej utytułowany zawodnik w historii ligi NBA. Intermarche z triumfem na TdP. Mają swój patent na wygrywanie Zdaniem komentatora Eurosportu Adama Probosza to właśnie "duch drużyny" sprawia, że jeżdżący dopiero drugi rok w najważniejszej dywizji zespół odnosi kolejne triumfy. Pierwsze zwycięstwo w sezonie. Brazylijczyk w końcu się doczekał Lucas di Grassi z ROKiT Venturi Racing wygrał niedzielne E-Prix Londynu w Formule E. Wyjechał z toru i wpadł w kibiców Poważny wypadek podczas zawodów podczas Igrzysk Wspólnoty Narodów. Polacy wśród piłkarzy zaatakowanych po meczu Pucharu Niemiec. Wszczęto dochodzenie Szczegóły zdarzenia opisuje gazeta "Wolfsburger Allgemeine Zeitung". Niemiecka federacja zajmuje się sprawą. Klęska Polaków. Gorzkie słowa trenera "Pojechaliśmy fatalnie, trzeba to przyznać". fot © Katarzyna Niewiadoma ukończyła Women's Tour na trzecim miejscu i z Wielkiej Brytanii wyjeżdża zadowolona przed przygotowaniami do Tour de France Femmes. Niewiadoma na trasie Women's Tour święciła już sukcesy: w 2017 roku wygrała etap i klasyfikację generalną, w 2019 roku wyścig ukończyła jako druga i do swojego palmares dopisała kolejny wygrany etap. Pagórkowate drogi Wielkiej Brytanii w czerwcu odpowiadają jej charakterystyce i zwykle stanowiły pomost między kampanią klasyków a etapówkami w lecie. Po tegorocznym sezonie klasyków, okraszonym drugim miejscem w Brabantse Pijl i piątą pozycją w Amstel Gold Race, Polka sprawiała wrażenie nieco rozczarowanej niższą niż oczekiwaną dyspozycją. Po starcie w Anglii i Walii odczucia są jednak dużo lepsze. Do zwycięstwa zabrakło kilku sekund, a zajęcie trzeciej lokaty jest wyraźnym krokiem w dobrym kierunku przed kolejnymi celami sezonu. Jestem zadowolona z tego, że w końcu czuję się sobą. Po tym, jak zachorowałam na Covida szybko wróciłam do ścigania i wszystko było w porządku, ale po kilku tygodniach dopadło mnie straszne zmęczenie. Czułam się bardzo przetrenowana. Fajnie jest czuć, że znowu mogę się ścigać, być w czołówce, walczyć o zwycięstwo, a nie walczyć o przetrwanie – podkreśliła, uśmiechnięta, w rozmowie z " na mecie ostatniego etapu w Oksfordzie. Jestem szczęśliwa, że mogę znowu być w czołówce. Z drugiej strony, wiadomo, zawsze chce się wygrywać. To, że cały czas jestem gdzieś druga czy trzecia jest dołujące czy frustrujące. Ale wrażenia są pozytywne. fot. Alex Whitehead/ O sekundy na pagórkach Anglii i Walii Tegoroczną edycję kobiecego Wyścigu Dookoła Wielkiej Brytanii otworzyły płaskie etapy w Anglii, a trasa zaczęła sprzyjać specjalistkom od trudnego terenu dopiero czwartego dnia. Na rogach Walii Niewiadoma mogła zafundować swojemu organizmowi porządny sprawdzian formy po okresie odpoczynku i występie w Vuelta a Burgos w Hiszpanii. Na pierwszym walijskim odcinku Polka pokazała, że jest w formie umożliwiającej nawiązanie rywalizacji na wysokim poziomie. Polka wpadła na metę za Grace Brown, a przed Elisą Longo Borghini, a zatem w składzie grupy, która ostatecznie walczyła o podium Women's Tour. Po trzech dniach dla sprinterek czułam, że pagórkowaty teren Walii rozkręci ściganie. Odjechałyśmy na pierwszej górskiej premii i jechałyśmy mocnym tempem przez ostatnią godzinę. Kluczowym punktem było doskoczenie do Grace Brown, kiedy zaatakowała. Widziałam powtórkę sprintu, powinnam była to inaczej rozegrać. W przeciwieństwie do poprzednich sezonów, teraz dysponuję przyspieszeniem na takie finisze. Muszę się tylko nauczyć jak je wykorzystywać – powiedziała w komunikacie prasowym po czwartkowym odcinku. fot. Alex Whitehead/ Piątkowy finisz na Black Mountain z kolei dał Polce szansę sprawdzenia się na kilkukilometrowym podjeździe, choć w końcówce problem z przełożeniami nieco skomplikował sytuację Polki. W końcówce Niewiadoma walczyła za Elisą Longo Borghini, jednak nie zdołała wyprzedzić Włoszki i znów finiszowała jako druga. Na ostatnim podjeździe wiedziałam, że z powodu czołowego wiatru niemożliwe będzie odjechanie. Czekałam na ostatni kilometr, ale niestety miałam trochę problemów w końcówce, przez co finisz był trochę bardziej wymagający. Musiałam po prostu się z tym pogodzić i dać z siebie wszystko. Trochę szkoda, że nie udało mi się zdobyć zwycięstwa etapowego – przyznała. Oksfordzka gonitwa Do sobotniego etapu Women's Tour Niewiadoma przystępowała z zaledwie dwusekundową stratą do liderującej Grace Brown (FDJ Nouvelle-Aquitaine Futuroscope) i drugiej Elisą Longo Borghini (Trek-Segafredo). Płaska trasa nie zachęcała do ataku i sprzyjała sprinterkom. Jedyną możliwość przestawienia układu podium dawały lotne premie i dostępne na nich sekundy bonifikaty, a także, przy dobrym układzie, finisz w Oksfordzie. Niewiadoma na starcie w Chipping Norton sprawiała wrażenie mocno skupionej, jakby miała właśnie szukać swoich szans na lotnych finiszach. Tę teorię potwierdził punkt w Carterton, jednak sekundowa premia za trzecie miejsce za Brown i Audrey Cordon-Ragot (Trek-Segafredo) okazała się niewystarczająca, aby zmienić pozycję Polki w klasyfikacji generalnej. Druga lotna premia padła łupem ucieczki i przed finiszem w Oksfordzie Brown miała trzy sekundy przewagi nad Longo Borghini i Niewiadomą. Mistrzyni Włoch po ataku w finale wywalczyła trzecie miejsce i wygrała wyścig, Niewiadoma finiszowała dwudziesta. Gdy odjechała ucieczka, postawiłyśmy wszystko na to, żeby spróbować wskoczyć na drugie miejsce. Niestety trudno było nam się pozbierać, dwa kilometry przed metą zrobiło się mega chaotycznie i zgubiłyśmy się z dziewczynami. Myślę, że to o wszystkim zadecydowało. Widzieliśmy, jak Trek-Segafredo ładnie doprowadził Elisę do mety. Coś takiego chciałyśmy zrobić, ale się nie udało – powiedziała Polka. Gdy Grace [Brown] wygrała lotną premię myślałyśmy, że klasyfikacja generalna jest przegrana. To, co Elisa zrobiła na mecie było niesamowite i inspirujące. Jest twardzielką – dodała w rozmowie z grupą dziennikarzy na mecie. Po startach w Anglii oczy 27-latki zwracają się ku debiutującemu w kolarskim kalendarzu Tour de France Femmes. Niewiadoma zapowiedziała już po prezentacji trasy w październiku, że jej celem będzie zwycięstwo etapowe. Polka nie wskazała konkretnego odcinka, na którym chciałaby walczyć – wybór szans ma nastąpić po rekonesansie trasy i poszczególnych trudności. Ten z kolei ma nastąpić w ramach krótkiej przerwie w startach, po którym Polkę czeka zgrupowanie wysokogórskie. W ramach treningów przed francuskim wyścigiem najważniejsze mają być dłuższe podjazdy, wymagające ponad 20-minutowego wysiłku. Z etapem na pewno przyjdzie dobre miejsce w klasyfikacji generalnej. Marzeniem byłoby mieć top3, wskoczyć na podium na koniec Touru. Wydaje mi się, że wygrana [etapowa] będzie najlepsza – przyznała. Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter. Chełm Gmina Dubienka Gmina Żmudź Sport Wiadomości Druhowie i druhny z zastępów OSP mieli okazję, by porównać poziom swojego wyszkolenia podczas ostatnich zawodów sportowo-pożarniczych, jakie miały miejsce nad zalewem Starosiele w gminie Dubienka. Rywalizacja była zacięta, ale udało się wyłonić najlepsze zespoły. 12:27 Gminne zawody sportowo-pożarnicze cieszą się dużą popularnością i zawsze przyciągają rzeszę obserwatorów. Nie inaczej było tym razem, kiedy podczas wspólnych zawodów stanęły naprzeciwko siebie zespoły pożarnicze OSP z terenów Żmudź i Dubienka. Strażacy mieli okazję dowieść, ile są warci w dwu klasycznych konkurencjach - ćwiczeniach bojowych oraz sztafecie pożarniczej. Znamy wyniki tej rywalizacji. Końcowa tabela w przypadku gminy Dubienka przedstawia się następująco:W kategorii ćwiczenia bojowe 1. miejsce zajęła ekipa z Siedliszcza. Druga lokata przypadła w udziale zawodnikom ze Skryhiczyna. 3. miejsce zajęła Uchańka. Na ostatnim, 4. miejscu uplasowała się grupa z Dubienki. Wśród kobiet w tej kategorii 1. miejsce zajęły panie z Dubienki. W kategorii sztafeta pożarnicza 1. miejsce zajęli strażacy z Siedliszcza. Tuż za nimi sklasyfikowani zostali druhowie ze Skryhiczyna. 3. miejsce na podium zajęli zawodnicy z Dubienki oraz 4. ekipa z Uchańki. Wśród kobiet w tej kategorii najlepsze okazały się panie z Dubienki. W klasyfikacji generalnej najlepsza wśród ekip z terenu gminy Dubienka okazała się drużyna z Siedliszcza. 2. miejsce zajął Skryhiczyn, 3. przypadło drużynie z Uchańki a ostatnie przedstawicielom Dubienki. Druhowie ze Żmudzi zostali natomiast ocenieni w następujący sposób: W kategorii ćwiczeń bojowych 1. miejsce uzyskała drużyna ze Żmudzi, 2. miejsce zawodnicy z Leszczan, na 3. pozycji uplasowały się Wołkowiany oraz ostatnie miejsce zajął Dryszczów. Wśród kobiet najlepsze w tej kategorii okazały się panie ze sztafecie pożarniczej wykazali się druhowie ze Żmudzi, którzy zdobyli pierwsze miejsce. Tuż za nimi uplasowały się Leszczany. 3. miejsce zajęły Wołkowiany. 4. i ostatnie miejsce zajął Dryszczów. Najlepiej w sztafecie wśród ekip kobiecych zaprezentowała się drużyna pań ze klasyfikacji generalnej najlepsze miejsce wśród ekip z terenu gminy Żmudź zajęła Żmudź, 2. pozycję zajęły Leszczany, 3. miejsce przypadło Wołkowianom oraz na 4. miejscu znalazł się Dryszczów. Podczas całych zawodów najlepiej w grupie pań zaprezentowała się ekipa ze także:Gm. Sawin. Niedziela pełna strażackich wrażeń [ZDJĘCIA]Gm. Chełm. Strażacy mierzyli się nad Żółtańcami [ZDJĘCIA]

ostatnie miejsce w klasyfikacji inaczej